W sumie na początku jest ci niepotrzebny, nawet może przeszkadzać. Dlaczego? Bo na początku nie ścigaj się z czasem, a oswój się tylko z jego dźwiękiem.

Timer robi „piiiii” i oznacza to dla ciebie start. Timer na początku twojej kariery strzelca dynamicznego może być zastąpiony aplikacją na telefon i nie musisz wydawać 500-1500 zł na to urządzenie.

Co musisz przetrenować? Najważniejsze, że jak słyszysz „piiiii” to nie musisz czekać na koniec tego dźwięku, możesz już słysząc „p” wykonywać ruch. Najlepsi strzelcy na koniec „piiiii” mają już kolbę przy ramieniu i są gotowi do strzelania. Dlatego zainstaluj aplikację na telefon, daj głośniej i w domu trenuj skład na „piiii”, a przy ostatnim „i” miej już kolbę na ramieniu.

Z czasem wrzucę tutaj kilka linków, ale na ten moment nie kupuj urządzenia, a po prostu zainstaluj darmową apkę i nie licz czasu – oswajaj się z jego dźwiękiem 😉

Małe porównanie timerów:
https://www.youtube.com/watch?v=bMcWtJTX1KE
https://www.youtube.com/watch?v=qGxWrrOQm-Q
ale nadal sugeruję: na początku ich nie kupuj 😉